IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: * jericho * :: Centrum miasta Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
Najważniejsze lokacje
Jericho
Jericho
I'll tell you a story...

CENTRUM MIASTECZKA


Serce Jericho to niewielki kwadratowy plac wyłożony kocimi łbami. W zabudowie widać wpływ europejskich migrantów z Francji i Anglii, bowiem budynki wyróżniają się wyglądem spośród amerykańskiej zabudowy - są z kamienia. Ze względu na ścisłą zabudowę nie istnieje tu praktycznie ruch samochodowy. Przy urokliwym ryneczku znajduje się okazała fontanna, ratusz, Dom Założyciela i kilka punktów usługowych. Nie brakuje też zieleni, która cieszy oczy soczystością odcieniów zwłaszcza wiosną i latem. Rynek to niezwykle zadbane miejsce i na próżno szukać tu osób chcących wszczynać burdy. Jeśli nawet tak się dzieje, wszelkie próby wandalizmu są natychmiast ukracane.

Dom Założyciela
Obecnie pełni funkcję muzeum, które upamiętnia postać założyciela Jericho. Został odrestaurowany i stanowi ozdobę rynku. Wnętrze prezentuje styl kolonialny, a odwiedzający przekraczający próg mogą na chwilę znaleźć się w innym świecie. Kasa biletowa znajduje się tuż za frontowymi drzwiami, a cały kompleks jest dosyć pilnie strzeżony przez ochronę.

Ratusz
Imponujący budynek stanowi jedną z największych ozdób rynku. Urzęduje tu burmistrz i urzędnicy. Tuż po przekroczeniu progu na interesantów oczekuje portier; przez ścisłą ochronę trudno byłoby się przedostać każdemu, kto miałby złe zamiary. Na parterze znajduje się sala interesantów, z kolei piętra zajmują gabinety, z których najokazalszy przypada oczywiście burmistrzowi. Budynek jest podpiwniczony - pod ziemią znajduje się nie mniej pilnie strzeżone archiwum miejskie.

Antykwariat pana Trevellyana
Ten tajemniczy lokal znajduje się tuż przy rynku, w bocznej uliczce. Potencjalnych klientów już od progu wita specyficzny zapach minionych lat. Schludnie utrzymywane, wspaniałe antyki czekają na kupca, który dostrzeże w nich prawdziwy potencjał. Wnętrze jest dosyć ciemne i co wrażliwsze osoby mogą odczuwać gęsią skórkę. Tylko pozornie panuje tutaj chaos, gdyż tak naprawdę każdy eksponat ma swoje przemyślane miejsce. W głębi antykwariatu, nieco ukryte przed niepożądanym wzrokiem, znajdują się schody prowadzące na piętro, gdzie znajduje się część mieszkalna.
W sklepie najczęściej można natknąć się na Cassandrę, nieco rzadziej pana Trevellyana, który cieszy się opinią bardzo enigmatycznej osoby.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że w antykwariacie znajduje się specjalna część, ukryta przy pomocy silnej magii. Istoty nadnaturalne mogą odczuwać w jej pobliżu niepokój, jednak dopóty dopóki właściciel przybytku nie wyda zgody, nikt nie może zobaczyć co tak naprawdę skrywają podwoje tego miejsca.

Komisariat policji
Komisariat leży w niewielkiej odległości od rynku. Na zewnątrz stoją zwykle zaparkowane radiowozy, a na tyłach znajduje się parking policyjny. Wnętrze jest surowe, ale wyraźnie dofinansowane. W podziemiach znajduje się archiwum, natomiast parter zajmuje prawdziwy labirynt biurek oddzielonych przy pomocy ścianek z pleksi, gdzie potencjalny interesant zostanie skierowany, gdy tylko uda mu się przebrnąć przez portiernię. W głębi budynku, również na parterze, znajduje się areszt tymczasowy. Piętra zajmują gabinety wyżej postawionych policjantów oraz komendanta, a także pomieszczenia socjalne.

Szpital św. Józefa
Wiodąca instytucja opieki zdrowotnej zajmująca się świadczeniem usług medycznych. Mieści się w nowoczesnym, dobrze wyposażonym budynku, który jest w pełni przystosowany do potrzeb każdej osoby. Kompleks jest pięciopiętrowy i składa się z dwóch skrzydeł, północnego i południowego. Główne wejście jest dobrze oznaczone, znajduje się tam również izba przyjęć. Miejsce na sale dla chorych wygospodarowano na piętrach. Gabinety specjalistów, podobnie jak sale operacyjne i zabiegowe znajdują się z kolei na parterze. Szpital świadczy kompleksowe usługi i może poszczycić się doskonałymi specjalistami w większości dziedzin, od chirurgii, poprzez położnictwo, aż po kardiologię. W podziemiach szpitala znajduje się archiwum oraz kostnice.

Bar Sully's
Nie jest to lokal cieszący się przesadnie dobrą sławą, ale ceny alkoholu są na tyle niskie, że wiele osób decyduje się by wejść tam tak czy siak (nawet jeżeli krążą plotki, że barman i właściciel, Sully, chrzci piwo). Bar znajduje się w sporej odległości od rynku, w jednej z ciemniejszych uliczek. Nierzadko mają tam miejsce burdy i bójki, a w opowieściach miejscowych znajduje się nawet miejsce na rzekome podziemne walki, które mają odbywać się w piwnicy. W barze panuje ciężka atmosfera, w powietrzu wisi dym papierosowy, mimo że palarnia znajduje się na zewnątrz. Jest to jeden z niewielu lokali w Jericho, który nie może poszczycić się ogródkiem piwnym nawet w ciepłe miesiące. Można tu za to obejrzeć transmisję meczu, w przerwie od rumuńskiego disco, którego miłośnikiem jest brodaty i postawny właściciel.

Amaranth bar - modna knajpa
Już od wejścia gości wita neonowy napis w kolorze amarantu; odcień ten wydaje się być motywem przewodnim lokalu. Można tu spotkać najpopularniejsze w Jericho osoby, gdyż Amaranth cieszy się świetną opinią. Co prawda ceny drinków wydają się być nieco wygórowane, jednak rekompensatę mogą stanowić atrakcyjne barmanki w amarantowych uniformach, które zawsze służą szerokim uśmiechem (i głębokim dekoltem). Specjalnością baru jest niezwykle atrakcyjny wizualnie drink spowity mgiełką w odcieniu przewodnim lokalu, o mocnym posmaku jagód i malin; receptura pozostaje tajemnicą już od kilku lat. Co piątek odbywa się karaoke, a co sobotę klub odwiedzają modni artyści muzyki niezależnej co sprawia, że Amaranth może poszczycić się naprawdę fenomenalnym klimatem.

Dean's pie
Podobno w Dean's można zjeść nalepszy placek truskawkowy w całym Jericho i nie będzie to kłamstwo. Specjalnością lokalu są pyszne, domowe wypieki i zawsze gorąca kawa, którą można zamówić na wynos. Klimat kawiarni jest utrzymany w starym, dobrym amerykańskim stylu pin-up, dzięki czemu we wnętrzu można poczuć się jakby trafiło się w sam środek lat '60. Podłoga w szachownicę, turkusowa, skórzana tapicerka na kanapach i proste stoliki ustawione wokół długiego kontuaru tworzą klimat rodem ze starych produkcji filmowych. W Dean's warto również skusić się na imponujących rozmiarów koktajle mleczne, okraszone ogromną porcją bitej śmietany, z wisienką na samym szczycie. Można tu również zjeść świeżą jajecznicę z bekonem na śniadanie, chociaż lokal nie serwuje lunchów.

Falcone's pizza
Pizzeria prowadzona od dziada pradziada przez jedną, włoską rodzinę Falcone. Początki lokalu były dosyć trudne, gdyż włoskim imigrantom trudno było zrezygnować z serwowania pizzy zgodnej z jej oryginalną wersją; prawdziwy boom na klientów przeżyli dopiero po tym, gdy na talerzach klientów pojawił się zamerykanizowany wariant. Obecnie jest to jeden z bardziej polecanych lokalów, zwłaszcza dla osób, które chciałyby zjeść coś na szybko - Falcone's serwuje pizzę także na pojedyncze kawałki. Na zewnątrz, pod czerwonym baldachimem stoją stoiliki nakryte czerwono-białymi obrusami w kratkę. Wnętrze z kolei przywodzi na myśl małą, włoską pizzerię, z beżowymi ścianami pokrytymi tu i ówdzie pnącymi się roślinami. Oprócz pizzy można tu skusić się też na pyszne makarony i tradycyjne alkohole importowane prosto z Włoch. Nieco złośliwi twierdzą, że jak na właściciela jednej pizzerii Massimo Falcone wozi się podejrzanie drogim samochodem...

Restauracja "at Monica's"
Dobre jedzenie, przystępne ceny i świetna lokalizacja - restauracja "at Monica's" cieszy się niesłabnącą popularnością wśród par, chcących spędzić miły wieczór. Lokalizacja tuż na rynku sprawia, że w pogodne dni można cieszyć się bryzą zawiewającą znad fontanny. W weekendy do kotleta przygrywa pianista lub skrzypaczka. Lokal wymaga wcześniejszej rezerwacji stolika. At Monica's zachwyca wnętrzem, które przywodzi na myśl tropiki - ogrom roślin wkomponowanych w urządzone wysmakowanie wnętrze nadaje całości niepowtarzalnego klimatu. Rozwieszone lampki wprowadzają intymną atmosferę, co tłumaczy popularność lokalu zwłaszcza wśród par, chcących się lepiej poznać. Oddalone od siebie stoliki, niektóre ustawione we wnękach sprawiają, że jest to miejsce, w którym można porozmawiać bez obaw, że zostanie to usłyszane przez niepożądane osoby. Właścicielka restauracji jest też szefem kuchni - słynie z ciętego języka i upierdliwego perfekcjonizmu, dlatego nie sposób znaleźć tutaj włos w zupie.

Makeover salon
Salon kosmetyczny prowadzony przez sympatyczną Elle. Eleganckie wnętrze urządziła na swoją modłę; niestety ze względu na to, że dostała się na Harvard, poszukuje osoby, która przejmie biznes i jej stałe klientki. Elle prowadziła swój biznes skrupulatnie, do każdego podchodząc bardzo indywidualnie: z każdym potrafiła zamienić kilka ciepłych słów, gabinet traktując niemal jak kozetkę u terapeuty. Makeover salon oferuje nie tylko usługi fryzjerskie, ale też makijażowe, stylizację paznokci, zabiegi kosmetyczne i wiele innych. Lokal znajduje się raptem kilka metrów od rynku co powoduje, że jest dosyć często uczęszczany, zarówno przez kobiety jak i mężczyzn. Jeden z najlepszych fryzjerów Makeover jest zresztą mężczyzną - Diego Ramirez słynie z niekonwencjonalnego podejścia do swoich klientek, które zawsze schodzą z fotela niezwykle zadowolone z efektów jego pracy.

Sinners den
Klub ten aspirował niegdyś do bycia konkurencją dla Fangtasii, niestety po drodze coś poszło nie tak. Obecnie jest to kolebka narkomanii, którą policja okazyjnie usiłuje rozbić, jednak na próżno. Imprezy odbywają się tu w piątki i soboty, a trwają do samego rana. Ciężki klimat klubu i niezbyt wyszukane dekoracje nie przeszkadzają tłumom gości odwiedzać to miejsce, zwłaszcza jeśli są niepełnoletni, ponieważ mawia się, że bramkarze przymykają oko na sprawdzanie dokumentów. Nie jest to specjalnie wyszukany lokal, ale mawia się, że po kilku głębszych i tak niemal każdy w końcu tam ląduje. Znajduje się na samym końcu jednej z bocznych uliczek odchodzących od rynku. Włodarze miasta wielokrotnie wspominali o tym, że najchętniej pozbyliby się tego lokalu psującego renomę centrum, jednak na próżno. Po każdym weekendzie wokół Sinners den panuje chaos i bałagan; wszędzie walają się butelki i resztki papierosów. Wiele osób twierdzi też, że w klubie należy pilnować swoich drinków, bo znane są przypadki dosypywania do nich różnych substancji.
Najważniejsze lokacjeNajważniejsze lokacje Empty
Pon Cze 05, 2023 2:48 pm
Powrót do góry Go down
Skocz do: